Pisz śmiało
i inwestuj ze mną

Domowy gabinet – jak funkcjonalnie urządzić to pomieszczenie?

Praca zdalna to coraz bardziej atrakcyjna forma zaangażowania zawodowego. Nic nadzwyczajnego – w dobie internetu wynajmowanie przestrzeni w biurze, w którym jedynym zadaniem pracującego jest praca przy laptopie, w zasadzie nie ma sensu. Coraz więcej osób angażowanych bywa właśnie zdalnie, zgłaszają się za pomocą specjalnych aplikacji, że są w pracy i czynią konkretne czynności w domu. Dla niektórych osób taka opcja zdaje się być czymś wspaniałym, ponieważ na przykład codzienna trasa do pracy bywa nadzwyczaj męcząca bądź po prostu niektórzy zatrudnieni nie są osobami kochającymi pracować w towarzystwie pozostałych. Dla ludzi otwartych i nie lubiących oddzielnie przeżywać praktycznie calutkich tygodni – praca w domu ma szansę być w wyższym stopniu męcząca niż taka w biurze. Bez uwzględniania personalnych uczuć – każda rzecz ma swe plusy i minusy. Jeśli jednak już pracę zdalną, mamy – warto urządzić sobie także profesjonalną przestrzeń biurową.

W jaki sposób zaprojektować biuro w domu? To łatwe! Powinno się nie zapominać o paru ważnych, regułach, natomiast całą resztę dokonać całkowicie wedle osobistego instynktu, ponieważ to my, czyli członkowie załogi, powinniśmy czuć się we własnym gabinecie dobrze.

Dodatkowym niezwykle znaczącym punktem jest siedzisko. Zaleca się zainwestować w siedzenie z wyższej półki, a wygodniejsze, niż zaoszczędzić i musieć znosić ból po kilku godzinach pracy na okropne ciągłe bóle karku. Powierzchnia wokół naszego miejsca pracy powinna być w miarę możliwości niezabrudzona i nie zastawiona zbyt rozpraszającymi przedmiotami. Rekomenduje się postawić w zasięgu wzroku liściaste roślinki, ponieważ oglądanie jasnej zieleni uspokaja i przynosi ulgę zmęczonemu przez wpatrywanie się w ekran wzrokowi. Nie powinno się zawieszać na ścianach krzykliwych obrazów o agresywnych barwach, ponieważ są one w stanie wzmagać napięcie. Najwspanialej by było także, gdyby miejsce pracy znajdowało się naprzeciwko dużej szyby, ponieważ nierzadko spojrzenie w chmury może przywołać niespodziewane natchnienie.